Panowie, dotarl ktos do dobrej analizy? rozchodzi sie rzekomo o kat zataczania....

To by oznaczalo ze dystanse powoduja ten sam efekt
Ciekawe...

Tak, odsadzenie koła przesuwa srodek opony na zewnatrz a tym samym poza oś obrotu przedniego zawieszenia i auto nerwowe sie robi.
Strozik w seju kiedys miał tak ca 10-12cm i wyglądało to na trudne w opanowaniu.


btw nawet tutaj K11 ostatnio pokazywał obrazek dla wyjasnienia, http://www.racingforum.pl/Zimowe-opony-cia...wo-t107484.html

Większy dystans lub mniejsze et zwiększa promień zataczania co za tym:
+
-minimalnie podwyższa się roll center
-kierownica zaczyna chętniej sama odbijać po zmianie kierunku
-
-cięższe operowanie kierownicą
-zwiększenie nerwowości auta, auta traci tendencję do samoprostowania po np. wjechaniu dziure czy na pobocze.
-większe obciążenie łożysk itd

Mniejszy brak dystansu duże et zmniejsza promień zataczania, co za tym:
+
-auta zaczyna nabierać tendencji do samoprostowania, czyli np po wjechaniu na poboczę, automatycznie od niego ucieka
-lżejsze operowanie kierownicą
-mniejsze obciążenie łożysk itd
-
-gorsze odbijanie kiery
-minimalne obniżenie punktu obrotu nadwozia
To tak w skrócie, pewnie mądrzejsi odemnie dopiszą jeszcze trochę rzeczy, ale generalnie zasady są takie jak opisałem powyżej.

no dobra a co z sama przyczepnoscia wywalajac kola na zewnatrz?

Do tego zmieni się siła działająca na stabilizator, i będzie ciut miększy przez to. To samo tyczy się amortyzatora i sprężyny.

A co do przyczepności, to raczej się nie zmieni, bo wg. mnie największą rolę odgrywa tu opona, jedynie stabilność się poprawi ze względu na zwiększenie rozstawu kół.

generalnie zgadzam się z powyższym postem. przyczepności szuka się w innych miejscach.
jednak "w idealnym świecie", gdzie byłby super przyczepny asfalt i super wyścigowa opona, zwiększenie ET może dać trochę więcej gripa, z racji podwyższenia punktu obrotu nadwozia. Aczkolwiek to tylko teoria, która może się w jednym aucie sprawdzić, a w drugim niekoniecznie.

Mam doświadczenie w różnych szerokościach dystansów 5-25mm i prawidłowy dobór dystansów poprawia przyczepność znacznie w odczuciu subiektywnym. Samochód FWD na przykład jechał gdzie chciał, po założeniu szerszych dystansów z tyłu o 10mm auto nie do poznania, jechało tam gdzie ja chciałem.

Prosto z wykładów:



Wpływ na zachowanie się pojazdu przy dodatnim i ujemnym promieniu zataczania w przypadku przedniego/tylnego napędu i zmiany przyczepności poszczególnych kół:

wide, spoko notatki, tez mialem podobne z wykładow
ale w chwili obecnej zastanawia mnie wpływ tego ET na camber gaina i jedyne co przychodzi do głowy to to że będzie jedynie ciężej kręcić kierą a camber gain będzie ten sam.. ale musze to jeszcze w głowie poukładać.

no dobra a jak to sie na do faktu iz wewnetrzny rant felgi seryjnej i tej z mniejszym ET bedzie w tym samym miejscu, tzn ze zewnetrzny rant felgi z z mniejszym ET bedzie 5cm na zwenatrz wzgledem seryjnej?

to jest seria vs 2012 rok i nie zauwazylem zadnych problemow,czasy poprawialem a skuteczne kontry robilem przy 200km/h

tak mialo by wygladac w tym sezonie.

wato jeszcze wziac pod uwage iz auto bedzie jezdzilo w negacie okolo 3 stopni.

Z praktyki wiadomo ,że mniejszy lub negatywny offset ma znaczenie przy przednim napędzie/torque steer/ w tylno napedowym aucie nie powinno to pogorszyć
prowadzenia.Większy rozstaw kół zwiekszy stabilność. Najlepszym stosowanym rozwiązaniem w Lotusie jest wydłużenie rozstawu osi porzez modyfikację subframe.

taka opcja jedynie gdybym sie decydowal na jakies v8 lub v10

W FWD zazwyczaj dystanse na tyle pomagają, tak jak twardszy stabilizator z tyłu zmniejsza podsterowność tak dystans z tyłu poprawia stabilność z przodu...

a jaki caster ?

jak duże dystanse można założyć na tył, żeby poczuć różnice? fele 17x7j et 45, zawias podobny do civicowego (5g). 10mm? Staby przód tył już mam.

Promień zataczania, to parametr ważny dla seryjnych wozów. Z ujemnym PZ jest bezpieczniej, a stosowanie małych wartości PZ podnosi komfort, kierą lżej się kręci i nie wyrywa jej tak np. w koleinach. W samochodzie na tor ujemny PZ będzie niepotrzebnie prostował kiere przy zaczepianiu o wewnętrzną tarkę.