Pacjent to Caddy 1.6 TDI 2011 rok, wyrzucił błąd P046c czyli prawdopodobnie EGR, w aucie migają kontrolki świec, tryb awaryjny i po jakimś czasie check. W serwisie pewnie będą chcieli wymienić EGR wraz z przyległościami, auto już po gwarancji (chyba) więc nie wiem czy nie lepiej wywalić tą ekologię wraz z DPF i zrobić bezpieczny program, tylko u kogo w Warszawie (lub okolice szczególnie pragi) tak żeby długo nie czekać bo auto generalnie zarabia na siebie więc nie może jeździć jak jeździ ani stać po warsztatach Bóg wie ile. Pozdrawiam.

w golfie mojej zony na początku padł potencjometr chłodnicy spalin...(silinik CAYC-ale wszystkie 1.6tdi to to samo)potencjometr wraz z cała chłodnica spalin cos około 1500zł.... zaślepiliśmy go i wyłączyliśmy w systemie dodatkowo robiąc program na 135ps... za 1100zł zastanawialiśmy się czy nie usunąć od razu dpf'a... ale uważałem ze jak jeszcze jest ok to można śmigać.... po 2 miesiącach jeżdżenia zapełniał się często i trzeba było latać na autostradę go wypalać systemowo...no ale ile można, dodatkowo obcinał moc i autem nie dało się jeździć.... usunęliśmy w CTR Zabrze DPF przy okazji wyłączając zbędne sondy i czujniki. Od tamtej pory czyli już prawie rok cisza i spokój.....dodatkowo sprzedając czujniki które się zostały i sam filtr, cała usługa wyszła śmiesznie tanio, żałuje ze od razu nie zrobiliśmy wszystkiego za jednym razem, co tobie polecam bo przy usunięciu egra od razu padnie DPF. A co do ciszy to jeszcze trzeba wsadzić tłumik jakiś np. z 2.0tdi bo seryjny bez dpfa w ogóle nie tłumi i auto chodzi jak na przelocie (co jest mega słabe tutaj-polecam od razu kupić jakiś tłumik większy/lepszy)