Tak dla potomnych jak by ktoś się chciał pobawić w renowację felg... Nie sztuką jest pomalować krzywe felgi. Regeneracja czy też renowacja felg aluminiowych nie jest w cale taką prostą sprawą, jest to dosyć złożony proces, który wyszczególniłem w poszczególnych etapach. A więc wracając do tematu - Jak dobrze zregenerować felgi aluminiowe? Krótki film instruktażowy, z wyszczególnieniem poszczególnych etapów renowacji felg aluminiowych.

Etap 1: Wstępna weryfikacje felg. Sprawdzamy uszkodzenia i weryfikujemy czy felga nadaje się do regeneracji.
Etap 2: Prostowanie felg, korekta uszkodzeń. Ja używałem prostowarki do felg Unitrol PO-22 z wbudowaną tokarką i polerką do rantów.
Etap 3: Korekta rantów felg przy użyciu prostowarki Unitrol PO-22
Etap 4: Odlakierowanie chemiczne felg. W przypadku felg aluminiowych konieczne jest odlakierowanie chemiczne. Ja użyłem preparatu Auto-Remover Plus. Jest to specjalistyczny środek przeznaczony do usuwania powłok malarskich i lakierniczych (nanoszonych metodą proszkową). Usuwa stare powłoki z powierzchni metalowych, ceramicznych, stalowych, żeliwnych oraz aluminiowych.
Etap 5: Piaskowanie. Do piaskowania użyłem ścierniwa elektrokorund o gradacji 0,8 do 1,0 mm.
Etap 6: Po wypiaskowaniu felg należy, przeszlifować felgę, można wykonać drobne korekty. Na koniec należy okleić specjalną folią do malowania proszkowego punkty styku. Ja użyłem taśmy TESA.
Etap 7: Malowanie proszkowe. Felgi są dość niewdzięczne w malowaniu proszkowym, potrafią potocznie mówiąc "wypryszczyć", aby temu zapobiec należy wygrzać felgi w piecu do malowania proszkowego przed nałożeniem podkładu proszkowego, wcześniej zastosować specjalistycznej chemii odgazowującej aluminium. Po takim zabiegu felgi zostały zapodkładowane proszkowo, w kolejnym piecu nałożyliśmy kolejną warstwę proszku z palety Pulver.
Etap 8: Polerowanie rantu. Rant polerowałem mechanicznie używając prostowarki do felg Firmy Unitrol PO-22 z wbudowaną polerką do rantu. Dodatkowo zastosowałem pastę polerską Autosol. Finalnie felgi wyszły całkiem ciekawie.W przypadku współczesnych felg dwu kolorowych może być niezbędna tokarka CNC i lakierowanie całej felgi klarem aby zabezpieczyć frezowane fragmenty felg by aluminium nie utleniało się.

Pokażcie Wasze "przed" i "po"
Zapraszam do dyskusji w temacie jak by ktoś miał pytania

Pzdr,
AW

Ooo, fajny temat
Mam pytanko, delikatne ubytki, zadry na rantach można wypełniac jakimś klejem/szpachlą która przyjmie proszek, czy tylko w grę wchodzi toczenie rantu tak żeby ubytki zebrać, ew napawnie i tocznie?

Są specjalne szpachle Pulvera pod proszek, ale szczerze - testowałem to i pryszcze się pojawiały. Osobiście nie polecam.
Najlepiej mechanicznie skoorygować ubytki szlifując lub na tokarce.
Można również napawać i szlifować lub toczyć w celu korekcji.

No fajny temat

Dzięki Adam za odp.

Ja zawsze toczę ranty jaka by felga nie była. Masz potem pewność że jak lekko pukniesz w krawężnik to powstanie ew. rysa a nie ubytek lub pryszcze. Ogólnie felga lubi "pracować" choć wydaje się ze jest inaczej więc pudrowanie prędzej czy później wyjdzie.

U mnie proces wygląda tak:
prostowanie / toczenie
kwas / chemia
proszek.

Szkoda mi materiału
przy obciągach nawet delikatne oparcie się o krawężnik/itp powoduje te np.min 2mm ubytku materiału a toczenie tego wizualnie już kłuję po oczach jak jest fazka na feldze i ja się zbiera...
Więc wolę napawać i szlifować do ori wysokości i nie zbierać felgi...
Dlatego pytałem czy jest jakach chemia (szybciej, łatwiej, ale wiadomo na pewno mniej wytrzymale)

Niestety to nie jest właściwa technologia. Jeżeli chodzi o aluminium kute czy nie, dural to nie piaskuje się korundem (mikro kratery)
Już prędzej kwarcem, ale też nie bo (falowanie aluminium), tylko soduje ( koszty i czas pomijam) mówimy o super profi renowacji.

Natomiast najbardziej skuteczną metodą oczyszczenia może okazać się piaskowanie suchym lodem. Jest to metoda stosunkowo młoda, zyskująca coraz bardziej na popularności. Zalety takiego rozwiązania to nie podbieranie materiału właściwego, brak odprysków, kraterów i falowania. W nadwoziach ma tą przewagę, że suchy lód odparowuje i nie wnika w profile zamknięte, szczeliny.

Po drugie nie wolno wkładać tego do pieca bo aluminum traci swoje właściwości już poniżej 200 stopni C. Mięknie, robi się glina. Odkrajają, gnął się rotory. Kropka.
Tylko zwykłe lakierowanie.

Usuwanie farby chemicznie słuszne. Szkoda tyle sodować

Odgazowanie jak najbardziej słuszne.

Oklejenie przylgni też fajnie, że to robisz bo wiele firm robi ten błąd i maluje co jest karygodnym błędem.

Co do polerowania jeżeli chodzi o Radinox to musi to być pasta do metalu. Z pastą do aluminium nawet nie podchodzcie. Szkoda czasu.



Adaś mam pytanie. Prostujecie kute felgi ? A ranty Radinox ?
napisz jak to się odbywa.


edytowałem post