Powoli przychodzi czas na zmianę wozu , a co za tym idzie, mam pewien dylemat , jak w temacie postu .

Cena zakupu obydwu jest podobna ; skłaniam się raczej w stronę manual`a, być może dlatego, że nie probowałem polatać tymi modelami w automatach .

Ciekaw jestem Waszych opinii ad kosztów utrzymania, bolączek, czy porównania obu wozów . Ze 3 lata chciałbym "nowym" nabytkiem polatać , 80% to miasto , liczę się ze spalaniem zupy ~15L w mieście .

Na chwilę obecną wziąłbym S4 ze względu na Q, czy V8 o którym jednak są różne ( ad nie trzymania seryjnej mocy , etc ) o BMW poza tematem wadliwych(?) panewek wiem niewiele .

W każdym z wozów chciałbym zmienić wydech do tego korektę softu - zawsze jakis przyrost będzie ;

Ma być to wóz do codziennego dojazdu do pracy czy do wyjazdu nad morze - max 2 osoby z jakimś rozsądnym bagażem .

Najchętniej przeczytam info od osób posiadających wspomniane auta .

Za komentarze "Bierz BMW" dziękuję

Po pierwsze M3 E46 nie ma i nie miało skrzyni automatycznej. SMG to manual ze sterowaniem hydraulicznym. Ma wprawdzie tryb automatyczny ale większość wersji z smg nigdy nie jeździło w tym trybie. Porównywanie smg do automatu z s4 b6 to delikatnie mówiąc nadużycie (muszę się pilnować bo Rejsboj po nocach nie śpi i przegląda moje posty w trosce o zdrowie psychiczne innych forumowiczów...). Nie porównuje się zawodników z dwóch tak różnych klas. Czasy zmiany biegów w smg są oszałamiające a wykresy z RL obrazujące różnice smg/manual dostępne na polskim forum poświęconym modelom M.

Koszty utrzymania nie są niskie, w końcu to jest eM ale spalanie jest zdecydowanie różne od tego w S4. Są kosztowne rzeczy którym zdarza się odmówić współpracy ale nie jest to reguła. Ot zwykłe zmęczenie materiału. Wadliwy materiał użyty do produkcji panewek został zmieniony w autach po lifcie (2003r) a te przed-liftowe były wzywane na akcje serwisową. Największą bolączką tego auta ale stosunkowo tanią do ogarnięcia jest mocowanie tylnego dyfra które lubi się wyrwać. Niestety dla tej wady bez znaczenia jest rocznik jak również wersja silnikowa bo element podłogi do którego przymocowany jest dyfer ma ten sam numer co każda inna wersja silnikowa w e46. Operacje wymiany tego elementu ogarnia wiele serwisów a koszty części nie powinny przekroczyć 1500 pln.

W E46 zmienisz wydech ale to niewiele da. Nie zrobisz również programu w Polsce. Temat próbowało ugryźć wiele osób i za każdym razem kończyło się na tym samym "nikt w Polsce nie ogarnia sterownika".

M3 E46 jest idealnym dupowozem. S4 wydaje się ociężałe i takie mało sportowe. W E46 czuć lekkość i charakter. Ja swoją dojeżdżam do szkoły, do sklepu, na wypady poza miasto, więc zdecydowanie mogę potwierdzić uniwersalność tego auta. Również w czasie umiarkowanej zimy.

Aaaa i żeby nie było, bierz BMW ;D

| element podłogi do którego przymocowany jest dyfer ma ten sam numer co każda inna wersja silnikowa w e46. Operacje wymiany tego elementu ogarnia wiele serwisów a koszty części nie powinny przekroczyć 1500 pln.|

Nie warto zrobić tego od razu po zakupie wozu ?

To wzmocnienie / wymiana padniętego ?

IMO to tak będzie najbezpieczniej,bo jeżeli to nie było zrobione,to i tak będzie Ciebie to czekać,szczególnie gdy lubisz strzelić boka.Unikniesz przynajmniej opcji,że gdzieś w Polsce Ci to się stanie.Idzie jechać,ale do przyjemnych to nie należy.
Co do SMG to trzeba samemu spróbować i ustalić czy charakterystyka odpowiada.
S4 B6 i 15l?Z tego co pamiętam wypowiedź jednego z userów to ten silnik ma trochę większy apetety.
Co do tego porównania uważam,że ten test jest dość trafiony.
http://www.metacafe.com/watch/228823/m3_vs_s4/

Warto zrobić to od razu po zakupie bo nigdy nie wiesz w jakim stanie jest ten el. podłogi a nawet tutaj na forum userzy pisali o takich przypadkach w mocarnych wersjach 320i . Jeżeli nie chcesz wymieniać całego el. podłogi bądź wymieniając chcesz go dodatkowo wzmocnić można wspawać zestaw naprawczy od Turner Motorsport, na gotowo z przesyłką (około tygodnia czekania z usa) to koszt w okolicach 600pln + robocizna. Ludzie często niezrozumiale dla mnie reagują na informacje o pękających podłogach, wyrwanych mocowaniach. Zupełnie niepotrzebnie bo to przypadłość modelu i po naprawie egzemplarz jest tak samo pełnowartościowy jak tuż po wyjeździe z fabryki...
SMG albo się kocha albo nienawidzi, ja nie mogę jeździć z manualną skrzynią ale mimo to gdybym miał taką możliwość zdecydowałbym się na SMG. Najlepiej jest sprawdzić samemu co bardziej odpowiada. Jeżeli nie jeździłeś żadną wersją to nie nastawiałbym się z góry "tylko manual" lub "tylko smg".
Wracając do spalania to ztcp Lagadula pisał o 18l/100k i więcej, prnit podobnie. Jeżeli coś przekręciłem to proszę o sprostowanie. Natomiast M3 w zależności od charakterystyki infrastruktury drogowej w mieście bez problemu można zejść do 13l a 15l to wynik przy mocnym jeżdżeniu w zakorkowanym mieście.
S4 to grzeczne i względnie szybkie limo a M3 to bardziej komfortowy niż evo wściekacz do miasta, którym teoretycznie jeszcze wypada podjechać na spotkanie biznesowe i co ważne, którym można pojechać bez napinania się na czasy i prędkości w dłuższą trasę. Do zabawy przewagę S4 nad M3 dostrzeżesz jedynie na śniegu a w każdych innych warunkach S4 po prostu blednie przy M3.
Polecam szukać wersji z dużą (16:9) navi, pompowanymi fotelami i elektryczną roletą tylnej szyby te wszystkie 3 elementy (przynajmniej dla mnie) sprawiają, że nie chce się wysiadać z auta :-)

Uprzedzając znaffffców...w Polsce można kupić fajne M3 i wcale nie jest to ta za 120k pln z Wieliczki...2 może 3 tygodnie temu sprzedał się bardzo doinwestowany polift od pasjonata za 67k pln...(to taniej niż, ktoś sugerował cenę zadbanego 330ci w innym temacie ). Jest w Wawie za okolicę 70k piękna czarnulka z czerwonym środkiem z 2004r (mogę podać kontakt - proszę jednak nie sugerować się podaną wyżej ceną bo mogła ulec zmianie).

To co mogę zasugerować od siebie jeżeli zdecydujesz się na M3 to takich kilka rzeczy :
- Nie jedź na kontrolę przed sprzedażową do ASO - znajdź serwis, który ogarnia eMki a prześwietlą Ci auto znacznie lepiej i to za inną kasę.
- Sprawdź kompresję - ja tego nie zrobiłem przed zakupem, na szczęście jednak okazało się, że kompresja jest ładna i równa na wszystkich cylindrach ale...pod wpływem emocji przy zakupie można nie zauważyć niedoborów mocy etc. a potem jest ból...w serwisie w którym obsługują moje auto stała M3 na wymianę silnika właśnie z powodu kompresji.
- Zrób adaptację sprzęgła - to pozwoli sprawdzić stan el. układu hydraulicznego obsługującego sprzęgło i zmianę biegów w tym pompy smg (która jest drogą zabawką). Tu znowu miałem szczęście (bo nie sprawdzili tego w ASO przed zakupem) a można się władować w spore koszta, chociaż raz tylko słyszałem o padniętej pompie smg, tyle, że kierownik był rzeźnikiem...Szarpanie skrzyni etc. wcale nie musi oznaczać, że coś padło...bardzo często jest to po prostu winą bardzo dawno robionej adaptacji sprzęgła. Po takiej adaptacji skrzynia zachowuje się jakby auto dopiero wyjechało z fabryki.
- Szukaj śladów rdzy...rdza to nie jest przypadłość tego modelu i oznacza historie (może wypadkową a może tylko stłuczkę albo obcierkę ale tego ciężko będzie się dowiedzieć)
- Nie zrażaj się słabą kulturą pracy silnika na jałowych. Również podczas wkręcania na obroty na postoju silnik i cała buda wpada w wibrację w okolicach 3k/min i jest to zupełnie normalne.
- Na koniec, wypytaj dokładnie sprzedawcę czy sprawdzał bądź usuwał luzy zaworowe oraz ewentualnie kiedy to robił. Ten silnik nie ma hydraulicznych kasatorów luzów i taki zabieg wykonuje się co 30-40k km.

W razie innych pytań pisz śmiało, chętnie pomogę. Może dzięki temu miłościwie nam panujący Rejsboj okaże odrobinę litości i zbastuje z procentami ; )

Pozdrawiam,
Maciek.
-

S4 kreci 14 na cwartke.. s3 po dobrym sofcie cie objedzie

Artur, mam to akurat w dupie, na tym i może poza spalaniem to koniec zalet S3 VS S4 .

To ja tego nie rozumiem jakie zalety ma s4
Dla mnie to auto porazka... pali jak smok, nie jezdzi.. plus ma taki ze brzmi.. ale to urok v8
Ja bym przy takim wyborze bral m3.. ktora mi sie osobiscie podoba na maksa
Minus.. to ten mit BMW, DRES, KOKS

Quattro!

Jednak w tym zestawieniu też wybrał bym M3, bo S4 b6/b7 niestety nie jeżdżą.

Q ma lucky w s3 teraz.. ok. s4 ma torsen ale watpie aby zauwazył roznice w normlanym uzytkowaniu..

Chyba ze dolozysz troche.. i kupisz EVO X? http://allegro.pl/mitsubishi-lancer-evo-ev...2350300664.html

Na papierze te auta są może podobne ale w rzeczywistości to 2 światy. S4 może przewyższać E46 jakością materiałów we wnętrzu bo ta w przypadku BMW pozostawia trochę do życzenia aczkolwiek tragedii nie ma.
Wg. mnie autor tematu po pierwszym kilometrze w jednym i drugim aucie będzie śmiał się sam z siebie, że zastanawiał się nad S4 mogąc kupić M3 :-) Ważna jest jeszcze jedna kwestia. Nigdzie nie padła sprawa budżetu. Nie każdy jednak rozumie, że 65k to kwota od jakiej można szukać zdrowego 2002r. Te auta z allegro za 44k pln bym odpuścił ale na życzenie mogę podjechać i pomacać bo oba są z Krakowa i jedno nawet całkiem blisko mnie. Jasne, nic nie stoi na przeszkodzie żeby kupić auto za 45-50k pod warunkiem, że mamy kolejne 15k żeby zainwestować w auto. Bez pakietu startowego w przypadku tanich M3 nie ma sensu podchodzić do tematu bo będziesz czuł rozczarowanie.

EDIT : widzę, że w Krakowie są 3 eMki E46. Jeżeli będziesz którąś zainteresowany, daj znać to podjadę i oglądnę.

Osobiście w akurat tym przypadku brałbym M3. Choć lubie i BMW i Audi. wg mnie M3 jesli chodzi o sportowe emocje, jazde nie do porownania do S4. natomiast wykonczenie wnetrza kultura pracy silnika to akurat S4.
Wg mnie porownywać M3 to lepiej do RS4 bo RS4 to najwyższy model A4, a M3 to najwyższy model e46. Tylko że wtedy to inna kasa i inne auto.

OT



Na sarkazm monopol mają moderatorzy, więc nie przeginaj pały. Jesteś tu dobrowolnie, a co za tym idzie akceptujesz panujące na rf.pl normy zachowania, nie będące niczym więcej jak netykietą, podobnie jak istniejący regulamin. Otrzymałeś ostrzeżenia - na pewno doskonale wiesz za co, dlatego nie zachowuj się jak postrzelona w tyłek sarenka.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Netykieta

W odcinku Top Gear do którego link znajduje się wyżej Clarkson określa silnik z Audi jako "Masterpiece" co z perspektywy czasu wydaje się bzdurą. Pomijam kwestie tego, że S54 wiele lat z rzędu zostawał silnikiem roku w swoim przedziale pojemnościowym i raz (albo więcej) Engine of the year. Ponadto S54 nie cierpi na wyraźne braki mocy, jeżeli tylko poprzedni właściciele względnie dbali o silnik to nie ma problemu żeby po +120k km jednostka na hamowni wypluła serię. Co w przypadku V8 z S4 graniczy z niemożliwością. Więc nie upierałbym się, że kultura pracy silnika S4 jest lepsza, jest inna to fakt ale czy lepsza ?
Mimo wszystko nadal upieram się, żeby autor tematu podał chociaż przybliżony budżet bo to pozwoli utwierdzać bądź odradzać wybór jednego z dwóch w/w aut. ZTCW budżet na zadbane S4 nie wystarczy na zadbane M3.

ps. Proszę szanownego moderatora o posprzątanie zbędnego OT w temacie. Szkoda psuć taki fajny wątek porównawczy, który może się wielokrotnie przydać w przyszłości. Oba w/w modele tanieją co automatycznie zwiększa popyt a więc ilość osób zainteresowanych i szukających odpowiedzi na dużo pytań na które padły odpowiedzi w tym temacie. Prośba w myśl jednego z punktów netykiety "zakaz pisania nie na temat (OT – OffTopic)"

Budżet na wóz to circa 60k .

To samo można by napisać o silniku w S4 B6, jeśli właściciele o niego dbali to nie ma z nimi problemów. Poza tym hamownia podwoziowa nie jest absolutnym wyznacznikiem sprawności silnika, o czym kiedyś nawet Tobie pisałem w odpowiedzi na jeden z postów.

uwielbiam Audi, ale w tym wypadku bierz serio M3, daje nie porównywalnie większy fun, nie pali dużo, koszty utrzymania spore (chodź nie takie duże, zależy jak się szuka i gdzie robi), w zimę trzeba się przyzwyczaić i zainwestować w dobrą oponę. Ale w suche dni daje mnóstwo przyjemności na zakrętach, o wiele szybsze od B6 (dla mnie plus to dźwięk V8 i wykonanie wnętrza). Za kwotę 60 tys musiałbyś dobrze poszukać ale temat do ogarnięcia.

Myślę, że to jest kwota z którą spokojnie możesz szukać przed-lifta Jeżeli wypatrzysz coś w Krakowie to służę pomocą

http://allegro.pl/bmw-m3-361km-csl-supersp...2359328150.html
ta fajna i ciekawie opisana

Bierz M3 i nawet nie zastanawiaj się nad S4. Mam RS4 (B7) i jest to przepraszam za sformułowanie kurewsko nudne auto, a co dopiero S4. Owszem brzmi ładnie, w zimie daje radę, deszcz mu nie straszny, na dwupasie przyjemnie się odpycha ale fun factor - zerowy. W weekend jak mam tylko czas zabieram kluczyki żonie i jeżdżę jej Mką (E46) w kabriolecie. Auto starsze, słabsze, w dodatku z SMG (wolę tradycyjny manual) ale przyjemność z jazdy nieporównywalnie większa.